piątek, 7 listopada 2014

Some kind of trouble czyli ogłoszenia duszpasterskie~

Ayo~ Zapewne większość z was będzie zszokowana, że coś się tutaj pojawiło. Niestety, muszę was rozczarować - to nie jest notka z fanficzkiem. Ostatni raz opowiadanie pojawiło się pod koniec września i od tego czasu głucha cisza. Cóż, druga klasa liceum to nie bajka, zakuwać trzeba od cholery, sprawdzian goni sprawdzian i ogólnie trudno jest znaleźć czas dla siebie. Mój październik był naprawdę zajęty, dlatego nie byłam w stanie niczego dla was wyprodukować. Zapewne ubolewacie nad tym faktem, bo w przerwie między nauką chcielibyście się zrelaksować przy Kaisoo albo jakimś one-shocie, a Bandur kierwa niczego nie dodaje i ile można czekać. Jesteście naprawdę wspaniałą i wyrozumiałą grupą czytelników, która po 2 miechy potrafi sprawdzać bloggera, czy aby na pewno nie pojawiło się coś nowego. Podziwiam was szczerze i dziękuję, że ze mną jesteście. Postaram się teraz znaleźć nieco wolnego czasu, żebyście dostali porcję fanfikowej miłości. Mam dla was pewną propozycję. Kaisoo z niej wypada, bo i tak czy siak je dla was napiszę, powiedzmy, że w tej chwili stanowi ono priorytet. Chciałabym jednak wynagrodzić wam tak długą nieobecność, dlatego po lewej stronie bloga znajdziecie ankietę, Wybierzcie sobie fika lub ficzki, które was zainteresowały i które chcielibyście przeczytać. Ten, który uzyska największą ilość głosów zostanie dodany niedługo po Kaisoo. Mam nadzieję, że będzie to dobra rekompensata, która i mnie i wam sprawi radość.


Tak więc głosujcie moi kochani~ Do zobaczenia wkrótce~ Ściskam was mocno! Bandur ;3